mgr Katarzyna Majka – pielęgniarka operacyjna, absolwentka studiów magisterskich na kierunku pielęgniarstwo na Wydziale Nauk o Zdrowiu WUM, wykładowca w Zakładzie Podstaw Pielęgniarstwa WNoZ WUM. Pracuje w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie na Bloku Operacyjnym Kliniki Traumatologii i Ortopedii. Prezes Stowarzyszenia Instrumentariuszek Ortopedycznych.
Pielęgniarstwo niejedno ma imię. Ile pielęgniarek, tyle różnych zainteresowań. To połączenie teorii z praktyką, nauki z przebiegiem pracy zawodowej. To nie tylko realizacja własnych ambicji, ale również możliwość pogłębiania wiedzy.
Współczesne pielęgniarstwo zyskuje na znaczeniu i ukierunkowane jest na rozwój kompetencji zawodowych. Jest to zawód oparty na ciągłej edukacji oraz zdobywaniu nowych kwalifikacji i doświadczenia zawodowego. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 28 lutego 2017 roku zrównało obowiązki pielęgniarskie do uprawnień, które posiadają ratownicy medyczni.
Za każdym razem kiedy schodzę z pracowitego dyżuru, czuję satysfakcję, że dałam 100 proc. siebie, a dopiero później odczuwam zmęczenie i przychodzi myśl, że udało nam się uratować kolejne życie. Wisława Szymborska w wierszu „Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej" napisała: „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”, a pielęgniarstwo sprawdza mnie każdego dnia. Kiedy zajmuję się bardzo chorym pacjentem i opieka jest szczególnie trudna, albo kiedy odchodzi chory, o którego długo walczyłam – czuję, że sprawdzam swoje człowieczeństwo i czasem przesuwam granice wytrzymałości. Wiem jednak, że moja praca ma głęboki sens i jestem ważnym członkiem zespołu medycznego.
Pielęgniarstwo operacyjne to praca bardzo ciężka fizycznie, jak i psychicznie. Jednak daje dużo radości np. jak pacjent stawia pierwsze kroki po operacji lub po kilku tygodniach unieruchomienia. Ogromną satysfakcję odczuwam też na widok pacjenta, który po przebytej operacji z uśmiechem na ustach stwierdza, że już nie boli, a jego komfort życia znacznie się poprawił. Pomimo dużej odpowiedzialność za nasze działania, ciągłej konieczności zdobywania nowych umiejętności i pogłębiania wiedzy, to co robimy daje nam poczucie dobrze spełnionego obowiązku i wielkiej satysfakcji.
Uważam, że naprawdę warto rozpocząć swoją przygodę z pielęgniarstwem i szczerze zachęcam do podjęcia studiów w tym kierunku, bo tylko my, młodzi, pełni energii, chęci, ambicji, pozytywnego nastawienia, wypełnieni empatią, możemy zmienić ten świat na lepsze.